Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luis gimnazjalista
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Nie 11:44, 20 Sty 2008 Temat postu: Noszenie zwierząt do szkoły |
|
|
Siema xD Tak sobie pomyślałam, co by się stało jakby wziąć zwierzaka jakiegoś małego do szkoły
Ale niestety przeciw na ten temat przemawia do mnie bardziej niż za:
- zwierze może być w szoku
- brak koncentracji na lekcjach
-mnóstwo ludzi krzyczących i chcących pogłaskać pupila
-mógłby ktoś popchnąć właściciela, który w plecaku ma zwierzaka i mogłoby to się odbić na zdrowiu a może i życiu podopiecznego
-wrażliwi ludzie ( czyt głośne krzyki na widok np szczurka )
ZA:
-cała lekcja spędzona podczas miłego mruczenia i zwierzaka
- łaskotanie pod bluzą
- śmieszne komentarze od innych
-ogólny respect na przerwie i schodzenie z drogi uczniowi ze zwierzakiem xD
- śmieszne sytuacje np z nauczycielami :>
- zwierzak poznałby świat nieco inaczej
Naturalnie wszystkie warunki ostrożności musiałyby być przestrzegane:
-- dotykać zwierzaka mogłyby tylko osoby, z którymi zwierze miałoby już wcześniej kontakt (mniejszy stres)
- na przerwie trzymanie go w skrytce, ponieważ zawsze będzie tam ciemno, ciszej i bezpieczniej i żadnego latania od sklepiku do klasy tylko siedzenie spokojne aby zwierzak się nie bał
- wyjmowanie go z odpowiednich chwili np na lekcji ehhe ( trzeba wiedzieć z jakim nauczycielem można tak zrobić, bo nie każdy miło spojrzy na zwierzaka )
- jeżeli bierzemy np szczura a mamy ich więcej to najlepiej wybrać najspokojniejszego, odpornego na stres i lubiącego nowych ludzi
-Pogoda musi być znośna, a jeżeli jest zimno to koniecznie dojazd i powrót samochodem! ( no i dobrze abyśmy daleko od szkoły nie mieszkali, bo czym dłuższa droga tym gorzej dla zwierzaka).
-lekcji powinno być jak najmniej i powinny być luźne ( i żadnych sprawdzianów, bo to dekoncentruje )
-osoba, która bierze zwierzaka nie może myśleć o sobie: ,,ale będę fajny" lecz tylko o dobrze zwierzaka.
I ciekawa jestem jakby dyrektorka zareagowała... Hmmm :]
Oczywiście nie napisałam tego dlatego, żeby Was podkusić aby wziąć zwierzę do szkoły tylko po to abyście ocenili taką sytuację. Domyślam się, że więcej będzie przeciw ( ja też tak uważałam w 100% ale zdanie zmieniłam ) ale to nic nie szkodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
R. gimnazjalista
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 14:18, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
chciałaś biedna koleżanke Ewe na matematyce wykończyć cholero:p
jeden z sorów był zachwyony zwierzaczkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luis gimnazjalista
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Nie 15:33, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wiem dobrze który i Alex go polubiła :] Chciała mu na ramię wskoczyć xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
R. gimnazjalista
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 20:46, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a bo to szczurzyca jest?!
eheheh ja też chcę poglaskac:P spodziewaj sie odwiedzin xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luis gimnazjalista
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 15:57, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No wiem Ale nie róbmy Off'u Jestem moderatorem na Rozrywce ale jaja xD fajnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdębiec dębiec 5 2 dębiec gimnazjalista
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z bardzo wielkiej dziury gdzie jest nic :D
|
Wysłany: Śro 20:44, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to ja może bez jaj tylko o zwierzakach powiem
bo to wszystko zaczęło się majem 2005 r kiedy to po raz pierwszy kupiłam sobie mysza który zwał się Popiel no ale nie pożył ze mną długo bo moja mam wydała go na pastwę Mróczka - mojego kota i tak żyłam bez myszy aż do mikołajków 2007 kiedy to kumpel z klasy Damian Gołda nr 9 klasa 2 e dał mi mysza którego wymacała i jeszcze śliniła się najgorsza wazelina w klasie co fajne nie było no ale mysz Adolf Killer przeżył i ma się dobrze jak go nakarmię, ale taki zwierz to jest zbyt słaby aby przeżył dzień w szkole naszej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luis gimnazjalista
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 13:44, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No myszki są malutkie i jeszcze zależy jak się nimi będzie zajmować w szkole. Nie powinno na pewno zwierzaka dawać z ręki do ręki, bo to nieodpowiedzialne i chore.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|